piątek, 21 stycznia 2011

szafiarką ciężko być

Dziś dopiero poznałam smak jak ciężko być szafiarką .Początkowo sprawa wydawała się prosta - ubrać się , dzień jak co dzień i zrobić sobie zdjęcie .Na początek odpadł mój pierwszy kompan -statyw , które jak się okazało zimuje u tż -ODPADA , na dalszy ogień poszedł Brat który z łaską pstrykną 1 (słownie JEDNĄ) fotkę i nie wykazał zrozumienia do moich poczynań -ODPADA. Zdesperowana niepowodzeniami ruszyłam do pracy ,wracając z niej rzucił mi się w oczy szyld h&m więc może na Rurzową zdjęcie w przymierzalni ?Spróbowałam /ale bez flesza bo to przecież nie wypada , obejrzałam rezultaty...ODPADA!:D Tak o to post będzie jakości...niezbyt przyjemnej dla oka, jak znajdę patent na fotografowanie się ,obiecuje lepsze fotki :)
 Foto 1 -Brata dzieło ,z mieszkaniem w tle...
 Foto 2 - samej tez niezbyt dobrze..
 Foto 3 - w przymierzalni żółto jest....

Foto 4 - Przymierzalnia cd :D
Autor: o

5 komentarzy:

  1. mokah21 stycznia 2011 13:53

    ja tez jak mam zrobic fotke z wlosami to mi sie odechciewa niestety moj kiepsciutki fotograf nie ma takiego zapalu jak ja wiec jest lipa

    a co do Twojej rady - to jaki korektor polecasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy21 stycznia 2011 23:37

    piękny naszyjnik. i dredki takie że aż kuszą na zrobienie sobie takich. bez statywu zawsze używałam najbliższej szafki w mieszkaniu ;) bo statyw zwykle jeździł w bagażniku samochodu mężczyzny.

    OdpowiedzUsuń
  3. agg22 stycznia 2011 00:23

    masz najfajniejsze dredy jakie ostatnio widziałam:) bardzo fajna narzutka i pantera na głowie to coś co lubię:)
    a fotek w przymierzalni też próbowałam i też mi nie wyszło:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Madia22 stycznia 2011 02:22

    Fajne masz te dredki. Zgadzam się z Gryziołki (Gryziołkami?? Nie wiem ;/ ) kuszą strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czerwony Garbus22 stycznia 2011 10:42

    widzialam z pisalas na blogu 'mokah' o cieniach pod oczami i korektorze. czy moglabys mi pomoc w doborze dobrego i w miare taniego korektora? mam takie cienie pod oczami i na powiekach ze wrecz napawa mnie to o kompleksy.... bylabym bardzo wdzieczna za pomoc :) slyszlam o korektorach art deco ze sa bardzo dobre , ale niestety kosztuja 40 zl i na moj oko sa bardzo male...
    tu moj mail > czerwony.garbus@gmail.com
    (badz odpowiedz w komentarzach tu na blogu - jak Ci wygodniej :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)