foto.1 Przepraszam ,za dziwną minę ale tak to jest przy auto sesjach :D Na twarzy mam kamuflaż Janssena 2 i puder fixujący Art Deco
foto.2.Na oko nakładamy bazę pod cienie (ja nałożyłam bazę z Kryoalana :) ,w zewnętrzny kącik oka nakładam jasny złoty cień.
foto.3 na środkową część powieki nakładamy zielony cień i rozcieramy go ze złotym
foto.4 W zew. kąciku oka i na załamaniu powieki ,oczy malujemy fioletowym cieniem ,górna granice oka rozcieramy złotym cieniem
Foto. 5 Na dole powieki ,zew. część malujemy na na kolor granatowy ,a wew. na złoty .Na koniec tuszujemy rzęsy.
Foto 6,7,8 Efekt końcowy moich harców :) Na policzkach mam bronzer Essence ,Na ustach błyszczyk rimela, Brwi podkreślone kredką pierre rene :)
och nie! Nie rób mi tego! nie miej rudych, pięknych dredów, które tak bardzo przypominają mi moje;(
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu bloga! będę wpadać=)
na zdjęciu w poprzednim poście wyglądałaś ślicznie!
Zawsze podziwiam takie umiejętności make-up'owe (jakkolwiek to się zapisuje). Chętnie będę cię podglądać (intryguje mnie twój nieodkryty w tej notce naszyjnik...)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło, a ja zawsze w 3 minuty wszystko nakładam i wybiegam z domu bo czas na przygotowania ograniczam do niezbędnego minimum:)
OdpowiedzUsuńślicznie. ja nigdy takich rzeczy nie robię, zbyt leniwa jestem żeby wstać kilka chociaż minut wcześniej żeby się pomalować. a bloga będę podglądać ;)
OdpowiedzUsuńczemu z tak daleka? Dlaczego tak nietuzinkowe osobistości nie mogą mieszkać bliżej mnie, tak, żebym je mogła swoim aparatem łapać!
OdpowiedzUsuń